sobota, 22 grudnia 2012

Jeden z czasów


Wszystko ma swój czas, nawet to, co wydawałoby się, że nie powinno nas dotyczyć. Teraz mamy „czas Świąt” – jeden z najdostojniejszych czasów, który daje nam siebie raz w roku. Życzę wszystkim pogodnych, wypełnionych spokojem i radością Świąt oraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2013.


Leopold  Staff

[Kiedy grudniowy wiatr najostrzej chłodzi]

Kiedy grudniowy wiatr najostrzej chłodzi,
Kiedy chulają zadymki, zawieje,
Gdy pod zaspami śniegu świat truchleje
I życie drętwe z śmiercią już się godzi;

Kiedy noc miary najdłużej dochodzi
I jak najgorzej stworzeniu się dzieje:
Nagle słyszymy – my, Hiperboreje –
Ten nie do wiary okrzyk: „Bóg się rodzi!”

O, dziwo! Zawsze Bóg w grudniowej porze
Rodzi się. Czyż się urodzić nie może,
Że odnawiają się co rok te wieści?

Nieszczęśni! nędzni! chromi! ślepi! głusi! –
Bóg wieczny rodzić się przez wieczność musi,
A możeż rodzić go świat – bez boleści?







Brak komentarzy: