Z
tomu Tadeusz Różewicza "Płaskorzeźba" (Wydawnictwo Dolnośląskie,
Wrocław 1991)
Kredowe koło
życie
jakie to piękne
doskonałe
koło
młodzi ludzie
nieszczęśliwi słabi
próbują się wyłamać
uciec
pragną
przemienić koło
w czarny kwadrat
Nie gorączkuj się
nie śpiesz
nie rozpaczaj
nie trzeba!
czekaj cierpliwie
nie przyspieszaj
nie kładź ręki na sobie
jedynym
prawdziwym
wyjściem
z tego koła
jest śmierć
czekaj!
to przyjdzie samo
bez zabiegów łez
zbędnych gestów
pożegnalnych listów
przez narodziny
okrwawiony ślepy
krzycząc wpadałeś
w tańczący krąg życia
Twoje kredowe koło
pełne ciemności i światła
zamknięte doskonałe
to ostatni Bóg, który nie umarł
Kredowe koło
życie
jakie to piękne
doskonałe
koło
młodzi ludzie
nieszczęśliwi słabi
próbują się wyłamać
uciec
pragną
przemienić koło
w czarny kwadrat
Nie gorączkuj się
nie śpiesz
nie rozpaczaj
nie trzeba!
czekaj cierpliwie
nie przyspieszaj
nie kładź ręki na sobie
jedynym
prawdziwym
wyjściem
z tego koła
jest śmierć
czekaj!
to przyjdzie samo
bez zabiegów łez
zbędnych gestów
pożegnalnych listów
przez narodziny
okrwawiony ślepy
krzycząc wpadałeś
w tańczący krąg życia
Twoje kredowe koło
pełne ciemności i światła
zamknięte doskonałe
to ostatni Bóg, który nie umarł
przez
śmierć
wyjdziesz z niego
wyjdziesz z niego
3 komentarze:
dobrze posłuchać prawdziwego poetę.
i jednego z najlepszych, bardzo go lubię.
Koło najdoskonalszy kształt, nasze życie na tym kole,nie ma początku ani końca.
Prześlij komentarz