W niedzielę (24.02.) zakończyły się w Łodzi XIX Targi Na Styku Kultur. Oferty prawie ze wszystkich regionów Polski dotyczyły atrakcji turystycznych, sanatoriów, uzdrowisk oraz regionalnych producentów żywności i nie tylko. Dla mnie dużą frajdą okazały się stroje ludowe jak i oryginalne wyroby z drewna (na miejscu można było zobaczyć w jaki sposób powstają). Były to nie tylko niezbędne w kuchni łyżki, łyżeczki, chochle, miski itd., ale również drewniane zabawki, które niegdyś właśnie w takiej formie dominowały i były ogólnie dostępne. Na stoisku nie brakowało również drewnianych, kolorowych aniołów.
Dzięki wszędobylskiej degustacji - wiedziałam, co kupuję.
Dzięki wszędobylskiej degustacji - wiedziałam, co kupuję.
Doskonale pamiętam takie stroje z okresu swojego
dzieciństwa. Byłam w nie ubierana na poszczególne uroczystości, między innymi
na pochód pierwszomajowy. Jaka to była rozpacz, gdy zerwał się jeden z
koralików…
Jeszcze kilka zdjęć z Wystawy Poplenerowej V Otwartego Pleneru Malarskiego Artystów Województwa Łódzkiego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz