Kilka tygodni temu przysłano mi z Rzeszowa kwartalnik literacko-artystyczny "Fraza" (nr 4 (90) 2015), z którego bardzo się ucieszyłam. Otrzymałam go, bo akurat w tym numerze opublikowano kilka moich wierszy. Do czytania, chyba już tradycyjnie, zabrałam się po jakimś czasie, trochę późno, ale jednak. Zanim przystąpię na poważne do lektury wstępnie robię przegląd, żeby zorientować się, co najbardziej jest dla mnie, od czego zacząć. I znalazłam, pierwsze wiersze konsumowane przeze mnie należały do Jerzego Hajdugi. Wybór okazał się dobry, i to na tyle, że postanowiłam zaopatrzyć się w książkę. Przepiszę teraz kilka wierszy, a osoby, które do tej pory nie miały sposobności poznać tej wysmakowanej poezji zapraszam szczególnie.
UPARCIE
czekamy na siebie
od okna do drzwi
kto pierwszy
kto komu
wyciągnie rękę
z kieszeni
PAPIEROWE PTAKI W DOMU STARUSZKA
ptaki na ramionach
na głowie
nie może pojąć
skąd tyle miłości
do niego
zamyka okno
POCZYTAJ MI, BOŻE
Przy otwartym oknie siedzi staruszek, na
parapecie gołąb. Może rozmawiają ze sobą,
może razem milczą. Zaczyna padać deszcz.
Staruszek wraca do stołu. Gołąb ostrożnie
podchodzi bliżej i bliżej. Strzepuje pióro
niebieskie jak atrament; on już nie widzi,
nie zna liter.
CAŁA TAM RESZTA
są poeci bez słów ba
wśród nich może ja
gdy wracasz wystarczy
kącik ust
NOCNE CZUWANIE
w pociągu nocą
pojawia się i znika
światło za oknem
nocą w pociągu
zapala się i gaśnie
babcia z nalewką
na kolanach
Zdjęcie: źródło
UPARCIE
czekamy na siebie
od okna do drzwi
kto pierwszy
kto komu
wyciągnie rękę
z kieszeni
PAPIEROWE PTAKI W DOMU STARUSZKA
ptaki na ramionach
na głowie
nie może pojąć
skąd tyle miłości
do niego
zamyka okno
POCZYTAJ MI, BOŻE
Przy otwartym oknie siedzi staruszek, na
parapecie gołąb. Może rozmawiają ze sobą,
może razem milczą. Zaczyna padać deszcz.
Staruszek wraca do stołu. Gołąb ostrożnie
podchodzi bliżej i bliżej. Strzepuje pióro
niebieskie jak atrament; on już nie widzi,
nie zna liter.
CAŁA TAM RESZTA
są poeci bez słów ba
wśród nich może ja
gdy wracasz wystarczy
kącik ust
NOCNE CZUWANIE
w pociągu nocą
pojawia się i znika
światło za oknem
nocą w pociągu
zapala się i gaśnie
babcia z nalewką
na kolanach
Zdjęcie: źródło
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz